
Wszystko zaczęło się na 1 spotkaniu z Kasia i Kubą, a właściwie to nie było nasze 1 spotkanie. Widzieliśmy się już kilka razy na innych ślubach i weselach...
a więc na spotkaniu padła propozycja skoków do basenu... najpierw myślałem, że żartują, ale wszystko brzmiało bardzo poważnie. Na spotkaniu ustaliliśmy, że w miarę możliwości skoki do basenu w strojach ślubnych odbędą się zaraz po weselu... w rzeczywistości była to godzina 6:03


Ślub Kasi i Kuby odbył się w pięknym małym kościólku w Santocznie koło Gorzowa Wielkopolskiego
.jpg)
Do ślubu Młoda Para pojechała swoim 35 letnim VW garbusem
.jpg)
.jpg)
Wyjście z kościoła było bardzo efektowne!
.jpg)
Auto odmówiło posłuszeństwa, ale naszczęście tylko dla potrzeb zdjęć i filmu
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz